|
Forum Teamu Heavenly Army 4um Teamu *Niebiańska Armia*
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Senin
Moderator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Concord Dawn (taka wiocha w odleglej galaktyce)
|
Wysłany: Sob 1:47, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Z tym klonowaniem jest naprawde naciagane. Na miejscu Lucasa nie pozwolilbym na wydanie takiej ksiazki. Kto wymyslil, ze Luke przechodzi na ciemna strone? Przeciez to jest kretynizm.... Widac, ze ksiazka ta robiona byla pod pieniadze, a sprawy wazniejsze dla fanow jak chocby dobry pomysl poszly w odstawke. Taka ksiazka ze Star Wars robi Star Trek. No ale kiedy komus sie koncza pomysly a brakuje mu pieniedzy to idzie na latwizne. No coz... Zycze temu gosciowi co wymyslil ta fabule, zeby zaczal dumac nad czyms oryginalniejszym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:50, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
z klonowaniem imperatora? niezbyt , imperatora sklonowali bo to bardzo wazna osoba i wrazie jego smierci trzeba miec zastepstwo.
A ze luke przechodzi na ciemna strone to genialne, idzie w slady tatusia.
A ksiązki itd. wszystko jest za pozwoleniem Lucasa, wiec to wszystko tworzy SW czy ci sie to podoba czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Senin
Moderator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Concord Dawn (taka wiocha w odleglej galaktyce)
|
Wysłany: Sob 1:58, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Idzie w slad tatusia?!
To ciekawe czemu nie poszedl w slady tatusia wczesniej... Rownie dobrze mogl przejsc na ciemna strone mocy juz na bespinie albo drugiej gwiezdie smierci. Ja mam ten komiks (bo jest komiks o tym i ksiazka) i tam bylo to jakos uzasadnione w sumie. Ale nie wierze, zeby Luke po takich przejsciach zbaczal ze sciezi dobra.
Ciekawe jak Imperator umysl sobie przesylal do ciala? Moze przez gg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 2:02, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
idzie w slady tatusia tyle ze jest madrzejszy i bardziej potezny dlatego tak szybko nie dal sie skusic ciemnej stronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SomeOne
Lord Jedi
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jakas wiocha kolo torunia - ul. Obi-Wana-Kenobiego :P
|
Wysłany: Sob 10:31, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
no to jesli potem jest potezniejszy to tym bardziej nie powinien przesc na ciemna strone. po prostu koles nie mial co wymyslem a Lucasowi sie nie chcialo czytac (bo ma tych propozycji na ksiazki SW pewnie tysiace) zeby mu pozwolil na wydanie ksiazki i bez przeczytania dal pozwolenie:P, ja to tak widze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:44, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
ględzisz bez sensu... :
1.To że Luke potem przechodzi na ciemną strone to jest kolejny tragiczny moment w świecie sw, co prawda to prawda zdziwilo mnie to.
2. Lucas napewno czyta kazda ksiazke zanim ją wyda.
3. Jesteś w błedzie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SomeOne
Lord Jedi
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jakas wiocha kolo torunia - ul. Obi-Wana-Kenobiego :P
|
Wysłany: Sob 10:53, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Tylko ze jak nawiekszy zyjacy Jedi moze przejsc na ciemna strone nie mowiac juz o tym ze na 100% I ojciec i Obi i Yoda pojawili sie przy niem (jak to slayer nazwales) jako hologramy ( ) i mowili mu zeby zostal na jasnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Senin
Moderator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Concord Dawn (taka wiocha w odleglej galaktyce)
|
Wysłany: Sob 12:00, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz sie klocic to udokumentuj swoje argumenty Slayer.
Wedlug mnie ksiazka i komiks sa po prostu badziewiami, ktore napisano glownie dla kasy. Wiele jest takich ksiazek, ale trudno. Co tu poradzic? Najgorsze w tym wszystkim niestety, jest to ze takie "dziela" sa czescia swiata SW i zueplnie go psuja.
Tutaj cos o Qui-Gonie, zaczerpniete z encyklopedii baastionu [link widoczny dla zalogowanych] :
Mistrz Jedi, nie znana jest planeta, z której pochodził jednak z jego wypowiedzi wynika, że najprawdopodobniej było to Malastare. Trafił do zakonu w bardzo młodym wieku i po ukończeniu 13 lat stał się padawanem Rycerza Jedi Dooku. Po przejściu prób odnalazł na Telos Xanatosa, który kilkanaście lat później stał się jego padawnem. Początkowo tworzyli doskonały duet, mimo, że Jinn dostrzegałw swoim uczniu pewne wady. W trakcie jednej z misji Qui-Gon musiał zabić ojca Xanatosa co spowodowało niebezpieczne zbliżenie się jego padawana do Ciemnej Strony. Xanatos odszedł a Jinn zamknął się w sobie, przegrał. W późniejszym okresie spotkał na swojej drodze młodego Obi-Wana Kenobi, którego ze względu na poprzednią porażkę nie chciał przyjąć na padawana. Traf chciał, że spotkali się ponownie na statku lecącym na planetę Bandomeer, gdzie musieli stawić czoło dwóm wrogo nastawionym do siebie korporacjom. Xanatos ponownie pojawił się w życiu Jinna, uwięził Kenobiego a Qui-Gon wyruszył mu z pomocą. Wtedy też przełamał się i postanowił przyjąć Obi-Wana na swojego padawana. Następne lata minęły mu na ciężkim szkoleniu, w któym starał się uniknąć błędów z przeszłości. Razem ze swoim uczniem odbyli wiele misji, w któych stanęli między innymi przed groźbą wymazania pamięci, musieli nadzorować wyborynowego władcy Gali, odnaleźć zaginioną uczennicę- Tahl oraz rozwikłać sprawę tajemniczych zamachów w Świątyni Jedi. Stworzyli doskonale uzupełniającą się parę, w mairę jednak jak Republika chyliła się ku upadkowi, ich poglądy coraz bardziej zaczynały się różnić. Qui-Gon przejął część przekonań swojego byłego nauczyciela Dooku i bogaty o własne doświadczenia często sprzeciwiał się Radzie Jedi. Jego szczególną cechą było zamiłowanie do wszelkiej formy życia. Na krótko przed wydarzeniami mającymi zadecydować o dalszym losie galaktyki Jinn i Kenobi zostali wplątani w polityczną intrygę, w której po części dzięki przenikliwości Qui-Gona udało się odkryć spisek skierowany w samego Kanclerza. Wkrótce potem zostali wysłąni jako dyplomaci aby rozwiązać pozornie prosty spór handlowy wszczęty przez Federację. Wszystko potoczyło się jednak inaczej niż powinno i Jinn musiał eskortować królową Naboo, Amidalę na Coruscant. Podczas tymczasowego pobytu na Tatooine, Qui-Gon odnalazł chłopca- Anakina Skywalkera, którego umiejętności pozwoliły wydostać się im z pustynnej planety i dotrzeć w końcu na Coruscant. Mistrzowi udało się uwolnić chłopaka i za zgodą matki postanowił zabrać go do świątyni. W trakcie odlotu stoczył jako pierwszy z Jedi od wielu lat pojedynek z Sithem. Jednocześnie odkrył, że za konfliktem handlowym kryje się coś więcej. Przedstawił chłopaka Radzie, która odrzuciła możliwość jego szkolenia. Jinn postanowił nie rezygnować i wziął Skywalkera na Naboo, gdzie miał zdemaskować rzekomego Sitha i ochraniać królową. W trakcie finalnej potyczki stoczył pojedynek z Darthem Maulem, mrocznym przeciwnikiem władającym podwójnym mieczem świetlnym. Zginął po wyczerpującej walce, lecz Kenobiemu udało się zabić Sitha. W ostatnich słowach Jinn poprosił Obi-Wana o to aby wyszkolił Anakina. Jego prośba została spełniona, a duch Qui-Gon czuwał nad młodym Skywalkerem w najczarniejszych czasach Republiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SomeOne
Lord Jedi
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jakas wiocha kolo torunia - ul. Obi-Wana-Kenobiego :P
|
Wysłany: Sob 12:36, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
"Jego prośba została spełniona, a duch Qui-Gon czuwał nad młodym Skywalkerem w najczarniejszych czasach Republiki."
Bez kitu. czyli czuwal nad nim jak był Vadrem tez?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:28, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Niepowiedziałbym ze w nowej republice Luke był najpotezniejszym jedi , przeciez jest jeszcze Leia która miała dzieci z hanem i oni też byli pewnie obdarowani MOCĄ (od lei:P) i FARTEM (od Hana ^^)
Napewno George nie mysli tylko o kasie ale i o fanach , tyle zrobil..wymyslil SW a wy macie o nim mniemanie ze wszystko dla kasy , fanów ma w du*** a ksiazki itd. tez ma w du*** byle by mu kasy za to przylecialo.. nie macie powodu by tak sądzić.
Senin , Pomyśl co piszesz , Some napisał że George na ślepo daje do wydania książki nie czytając ich. Ja temu zaprzeczyłem ,ale to on podsunoł tą myśl i własnie on powinien ją zargumentować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Senin
Moderator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Concord Dawn (taka wiocha w odleglej galaktyce)
|
Wysłany: Sob 22:01, 25 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Nie powiedzialem, ze robi teraz wszystko dla kasy. Ale juz sie za bardzo pogubil w tym calym hollywoodzkim swiecie i teraz w jego glowie chodzi licznik pieniedzy. Pewnie, ze dba o fanow i w ogole, ale ta 3 czescia mnie po prostu przerazil. ^^' To ona jest dowodem tego co mowilem. Rozumiem, ze film ci sie podobal (i mi tez), ale musisz przyznac, ze niektorych rzeczy Lucas niedorobil, zrobil na odwal. Oczywiscie nie caly film... no ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:25, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Tu sie zgodze, wycieli wszystkie role shaak ti i wielu innych slynych jedi :/ nie było po prostu ich , czytałem na pewnej stronie newsa "Biedna Shaak-Ti" i pisało tam że spotkało ją coś gorszego niz smierc w filmie , oni po prostu ją WYCIELI Z FILMU!!! jak i wielu innych jedi :/ a prezciez jestesmy ciekawi jak sie potoczyly ich losy i jak zgineli.. it is not fair
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^Senin
Moderator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Concord Dawn (taka wiocha w odleglej galaktyce)
|
Wysłany: Nie 16:58, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
No wlasnie o to mi miedzy innymi chodzi. Film trwal tylko dwie godziny, wiec nic by sie nie stalo gdyby dorobil pare ciekawych scen, ktorych zadni byli fani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:23, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem czemu mu sie tak spieszylo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SomeOne
Lord Jedi
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jakas wiocha kolo torunia - ul. Obi-Wana-Kenobiego :P
|
Wysłany: Pią 22:09, 01 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Co do dzieci leii
Miala blizniaki (chlopaka i dziewczynke) a potem jeszcze jednego chlopaka ktorego nazwala anakin xD
Tez byli silni moca moze i nawet silniejsi od luka ale to luk uczyl sie u Yody i to jemy Yoda wszystko przekazal i to luke potem uczyl jej dzieci i moze luke nie byl tak dobrym nauczycielem jak Yoda ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|