Autor |
Wiadomość |
Rd07 |
|
|
Cocksmooch |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Styla_lady |
|
|
breakup |
|
|
SomeOne |
Wysłany: Pią 16:37, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Tyle podzielonych zdan ile osob czytalo ksiazke :p
kazdy kto czytal wie jak bylo a kazdy kto nie czytal sobie wymysli :p |
|
|
RadeKas |
Wysłany: Pon 22:50, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Moim zdaniem Palpi przegral normalnie. W filmie nie widac podkladania sie, a w ksiazce mozna przeczytac, ze Mace wykorzystal sliskie podloze na gzymsie aby wybic Palpiego z rownowagi. Ale wiadomo ilu fanow tyle teorii:P |
|
|
Zycha |
Wysłany: Sob 21:46, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
a ja chce ^^ na gg 7575043 lub tlen: zyszka
czekam |
|
|
Slayer |
Wysłany: Sob 16:35, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
nom , czarnuchy jedi rules ^^
A Jedi go nie wyczuli bo sithowie maja to do siebie że zwykle potrafią zataić swoją moc. Mówione jest o tym już w 1 części sagi :]
Ja tam w moim opowiadaniu o DM (niektorzy czytali ) to ja sobie wymyśliłem co innego , dlaczego sithow nie mogli jedi wyczuć.. ale niechce mi sie opowiadać bo to nawet troche kretyńśko brzmi więc zostawie to dla siebie, a własnie..mam te opowiadanie na kompie jakby ktoś chciał.. ^^ chociaz nikt pewnie nie zachce;] |
|
|
Zycha |
Wysłany: Sob 12:38, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
tak samo bylo dziwne ze palpi przez tyle lat sie przy jedi chowal przeciez jedi powinni go wyczuc... mace albo yoda napewno... szkoda ze mace przegral bo to jeden z fajniejszych bohaterow SW |
|
|
Slayer |
Wysłany: Sob 12:23, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Dlatego stawiamy sobie pytanie czy on to zrobił specjalnie (przegrał) czy nie.. są dwie opcje, mogło mu bardzo zależeć na anakinie wtedy by polegał że dołączy do niego.. ja właśnie wierze w tą opcję bo plany Sidiousa zawsze były skomplikowane i wręcz doskonałe.. patrząc na to jak przeżył tyle lat , obok jedi.. Więc mi sie wydaje że jednak był do tego zdolny by przegrać specjalnie po to by do siebie ściągnąć anakina;] |
|
|
RadeKas |
Wysłany: Czw 21:09, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Palpatine przegral pojedynek. Anakin wszedl pozniej i Palpi to wykorzystal, zeby odwrocic losy walki. Na dodatek porazil Mace'a piorunem gdy Anakin byl juz w pomieszczeniu, co w sumie uwazam za durny blad, bo na miejscu Anakina zorientowalbym sie ze az taki slabiutki staruszek to z niego nie jest. Inna mozliwosc uzycia pioruna to to, ze Palpi nie za bardzo wierzyl w pomoc Anakina i probowal sie jeszcze ratowac.
W podlozenie sie nie wierze absolutnie, dla mnie to bzdura. |
|
|
^Senin |
Wysłany: Śro 22:31, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
RadeKas napisał: | Chyba nie zrozumiales co napisalem.
W KSIAZCE jest to opisane o wiele bardziej i tam jest opisany ten maly podstep, ktorego uzyl Palpatine do zabicia 2 Mistrzow Jedi. Potem poradzil juz sobie z samym Kitem. Dlatego nie mowie o tym co widac w filmie. Poczytaj ksiazke to zrozumiesz.
Swoja droga Palpi przegral ten pojedynek. Mace Windu go pokonal i nie trafiaja do mnie bzdury, ze Imperator sie podlozyl. |
Eeeee...
To prawda. W ksiazce jest wszystko o wiele lepiej opisane. To chyba oczywiste. Ta scena w filmie mnie po prostu dobila. Juz o tym pisalem sto razy. Nic by sie Lucasowi nie stalo gdyby przedluzyl ta idiotyczna scene. A tak to zwalil sobie caly image. Przynajmniej wedlug mnie. Owszem, Palpatine byl silny, ale w filmie nie zrobili z Palpatine'a swietnego wojownika tylko z Jedi niedorobionych cieniasow.
I wracajac do tego cytatu (patrz wyzej) , to Palpatine dal sie rozwalic Mace'owi bo wyczul, ze idzie Anakin. A to ze lezal rozbrojony przemawialo na jego korzysc. Proste, nie? |
|
|
SomeOne |
Wysłany: Nie 17:18, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
tez czytalem ^^ (2 dni temu skonczylem czytac )
i fakt ze palpatin przegralby na 100% gdyby nie to ze zabil tych 2 mistrzow wczesniej. |
|
|